Stosownie do najnowszych danych z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE), w listopadzie 2024 roku polski rynek mieszkaniowy okazał się niezmienny w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Ten brak zmian jest zgodny z trendem stabilizacji, który ekonomiści obserwują od kwietnia tego samego roku. Listopad to także pierwszy miesiąc po upływie osiemnastu miesięcy, kiedy roczne tempo wzrostu cen mieszkań utrzymało się na jednocyfrowym progu.
Analiza PIE pokazuje, że średnia cena za metr kwadratowy w sześciu największych aglomeracjach Polski wynosiła 15,6 tys. zł w listopadzie, podczas gdy średnia krajowa wynosiła 11,7 tys. zł. Instytut zwraca uwagę, że ceny mieszkań w Warszawie i Krakowie były nieznacznie niższe w porównaniu do kwietnia, a jednocześnie tylko Gdańsk zanotował wzrost cen o 4,5% w stosunku do sprzed sześciu miesięcy.
Rocznym ujęciu najwyższy wzrost cen nieruchomości odnotowano w Gdańsku – ponad 10%. W pozostałych dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków, Łódź czy Poznań, wzrosty cen były bardziej umiarkowane, oscylując pomiędzy 6,5% a 9,7%.
W miastach średniej wielkości (100 tys. – 500 tys. mieszkańców) listopadowe ceny mieszkaniowe utrzymały się na niezmienionym poziomie. Natomiast w najmniejszych miejscowościach (do 100 tys. mieszkańców) zauważono spadek cen o 0,6% w porównaniu do października.
Specjaliści z PIE przewidują kontynuację trendu stabilizacji i spowolnienia tempa wzrostu cen nieruchomości w nadchodzących miesiącach. Zaznaczają również, że najbardziej dynamiczne wzrosty cen mieszkań miały miejsce pod koniec 2023 roku. Jednakże, według Tomasza Mądrego z PIE, brak istotnych zmian cenowych prawdopodobnie nie wpłynie na zwiększenie popytu na rynku nieruchomości, który ma wygasać w drugiej połowie roku.