Niewykluczone wycofanie dotacji na kotły gazowe budzi niepokój i niezadowolenie – potwierdza Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”. Mimo tego, intensywnie zajmujemy się poszukiwaniem nowych środków finansowych, które umożliwiłyby utrzymanie stabilności finansowej programu. Rozważamy również wykorzystanie funduszy europejskich w ramach programu FEnIKS – informuje Zawadzka-Stępniak.
Jak zaznacza prezes NFOŚiGW, choć możliwych kanałów pozyskania funduszy jest wiele, nie ma jeszcze konkretnego planu skąd zaczerpnąć brakujące 90 miliardów złotych.
Zgodnie z terminami wynikającymi z unijnych regulacji prawnych, decyzja o kontynuacji wsparcia finansowego dla pieców gazowych musi zostać podjęta najpóźniej w roku 2024 – przyznaje Zawadzka-Stępniak.
Program do tej pory nie przeszedł żadnych istotnych zmian w tym obszarze, ale zastanawiamy się nad taką opcją. Rozumiemy, że możliwość odstąpienia od dotacji dla pieców gazowych budzi niepewność i niezadowolenie zarówno wśród producentów kotłów gazowych, jak i osób, które z nich korzystają. Musimy jednak przemyśleć, czy ma sens dalsze finansowanie technologii, którą od lat zamierzamy stopniowo wycofywać – czy nie lepiej skierować naszą uwagę na rozwiązania, które stanowią przyszłość – podkreśla prezes NFOŚiGW.