W obecnych czasach ciężko jest ocenić kiedy druga osoba jest prawdomówna. Powodów częstego kłamania może być wiele: chęć pokazania się z lepszej perspektywy, unikanie zrobienia przykrości przyjacielowi, a nawet zazdrość. W jaki sposób poznać, czy rozmówca mówi prawdę?
Analitycy behawioralni oraz eksperci zajmujący się dziedziną mowy ciała stale badają wpływ kłamstw na ludzkie zachowanie. Na ten moment wiadomo, że kłamcy skłonni są do specyficznych zachowań; szczególnie zdradliwa jest mimika twarzy oraz wzrok. Rzadko kiedy zauważyć można również zmianę sposoby wypowiedzi, a nawet tonu głosu.
Najczęstsze zachowania podczas wypowiadania kłamstw
Dobrego kłamcę ciężko jest zdemaskować, mając to na uwadze, należy bacznie przyglądać się jego zachowaniom. Pierwszą i najczęstszą oznaką, iż rozmówca zaczyna kłamać, jest jego postawa. Kłamcy zaczynają przybierać nienaturalne pozy; zazwyczaj garbią się, opuszczają głowę i kulą ramiona. Jest to pierwszy sygnał. Następny bezsprzecznie to pochylanie się w przód i odchylanie się w tył. Pierwsze świadczy o dużej pewności siebie, którą posiada kłamca. Takie zachowanie ma za zadanie sprawić, że osoba wypowiadająca nieprawdziwe rzeczy będzie bardziej przekonująca.
Ciekawostką jest, że niekiedy zdradzić może nadmierne dotykanie się po szyi. Przez wielu behawiorystów gładzenie po szyi oznacza gest obronny. Najczęściej taka sytuacja ma miejsce podczas złapania rozmówcy na kłamstwie. Dotykanie się w tak wrażliwym miejscu świadczy również o zdenerwowaniu lub skrępowaniu.
Sytuacja najbardziej jasna staje się, kiedy rozmówca zaczyna szybko przełykać ślinę lub robi to w nienaturalny sposób. Jeśli stojąc w większej odległości, jest się w stanie usłyszeć głośne połykanie, to powinno zapalić się czerwone światło. Specjaliści w dziedzinie mowy ciała zgodnie twierdzą, iż częstą oznaką kłamstwa jest przerwanie wypowiedzi w celu przełknięcia śliny. Każdy człowiek posiada własne indywidualne zachowania związane z kłamstwem.
Niektórzy opanowali tak do perfekcji wypowiadanie nieprawdy, że nie zdradzi ich zupełnie żaden gest. Prawdopodobnie podczas rozmowy z zawodowym kłamcą nawet dobry specjalista będzie posiadać trudności, aby rozgryźć, które fakty są prawdziwe.