Roboty sprzątające, czyli samodzielne odkurzacze.
Czystość i porządek jest czymś, co ceni sobie każdy. Nie każdy jednak ma siłę lub ochotę na sprzątanie po ciężkim i długim dniu w pracy. Perspektywa wrócenia do czystego mieszkania i brak jakichkolwiek obowiązków – brzmi dobrze. Nie zawsze jednak możemy liczyć na pomoc współlokatora, który wykona część obowiązków. Warto w tym przypadku wyposażyć się w pewnego, automatycznego przyjaciela, który wysprząta mieszkanie pod Twoją nieobecność.
Automatyczne roboty sprzątające.
Samodzielne roboty różnią się od tradycyjnych odkurzaczy przede wszystkim tym, że – oczywiście – działają samodzielnie. Oznacza więc to całkowitą automatyzację procesu sprzątania. Ogromną zaletą takich urządzeń, w przypadku maszyn z wyższej półki, jest możliwość ich sterowania za pośrednictwem aplikacji mobilnej w smartfonie. Oznacza to więc, ze można dowolnie ustawiać czas, w którym robot ma zaczynać pracę. Daje to również podgląd, jeżeli robot jest wyposażony w kamerę, w to, co się aktualnie dzieje w naszym domu.
Wady automatycznych robotów.
Roboty sprzątające, jak każde urządzenie elektroniczne, ma swoje oczywiste wady. Nowoczesne, a co za tym idzie, droższe urządzenia, posiadają funkcję mapowania pomieszczeń naszego domu czy mieszkania. Robot więc ma zaplanowaną trasę, po której się porusza. Robot jest jednak wciąż tylko robotem. Najpewniej więc będą się zdarzać sytuację, w których urządzenie zwyczajnie utknie pod pomiędzy meblami. Oczywistą wadą jest także cena tych urządzeń. W ogólnym rozrachunku jednak wydane pieniądze szybko się zwrócą za sprawą oszczędzonego czasu.
Szkoda, że mam podłogę z różnymi poziomami w każdym pomieszczeniu, bo nie ukrywam że sprawiłbym sobie takiego robota sprzątającego.